pozegnanie...

Nie rozumiem was teraz, zachowujecie sie szczyle, jedziecie po nim swobodnie, bo zrobil cos co was boli, bo was zostawil, bo niby tchórz, skurwiel i zdrajca. Był z nami od początku, pomagał, radził, duchem i ciałem anagażował sie sie w zycie Telosu, a dzis zrobił nas w bambuko...ale czy choć jeden z was pomyślał ze tak jak kazdy z nas tak i Emiliusz jest wolnym człowiekem, i miał prawo to zrobić. Jezeli chce być w Nemesis to niech tak bedzie. Jeżeli poczuje sie przez to lepiej, do pozwólmy mu na to do cholery.
Czytajac niektóre wypowiedzi jest mi centralnie przykro i żal, bo sami uwazalismy sie za jego prawdziwych przyjaciół, a to nieprawda, bo gdyby tak bylo to bysmy mu pogratulowali i życzyli szczęscia w nowym sojuszu, a nie jeczeli emiliusz be fe i pupka. Miejmy troche honoru i przyznajmy szczerze - "Emiliusz, fajnie było mieć Cie obok, ale szanujemy twoją decyzję i jezeli uważasz ze tam jest Twoje miejscie, to droga wolna, powodzenia". I koniec.
A to co bull z brogame pocisnął to mnie rozśmieszyło i zażenowało. Bull, straciłes u mnie, nie jako gracz, ale jako człowiek.

Cosmo napisał:

Nie rozumiem was teraz, zachowujecie sie szczyle, jedziecie po nim swobodnie, bo zrobil cos co was boli, bo was zostawil, bo niby tchórz, skurwiel i zdrajca. Był z nami od początku, pomagał, radził, duchem i ciałem anagażował sie sie w zycie Telosu, a dzis zrobił nas w bambuko...ale czy choć jeden z was pomyślał ze tak jak kazdy z nas tak i Emiliusz jest wolnym człowiekem, i miał prawo to zrobić. Jezeli chce być w Nemesis to niech tak bedzie. Jeżeli poczuje sie przez to lepiej, do pozwólmy mu na to do cholery.
Czytajac niektóre wypowiedzi jest mi centralnie przykro i żal, bo sami uwazalismy sie za jego prawdziwych przyjaciół, a to nieprawda, bo gdyby tak bylo to bysmy mu pogratulowali i życzyli szczęscia w nowym sojuszu, a nie jeczeli emiliusz be fe i pupka. Miejmy troche honoru i przyznajmy szczerze - "Emiliusz, fajnie było mieć Cie obok, ale szanujemy twoją decyzję i jezeli uważasz ze tam jest Twoje miejscie, to droga wolna, powodzenia". I koniec.
A to co bull z brogame pocisnął to mnie rozśmieszyło i zażenowało. Bull, straciłes u mnie, nie jako gracz, ale jako człowiek.

a ja jestem tez wolnym człowiekiem i jako wolny człowiek dokonałem własnej oceny decyzji Emiliusza... z brogame może masz i rację - post skasowany, ale nie oceniaj zarówno mnie jak i reszty ludzi, bo nie było cie przy naszych wcześniejszych rozmowach na rożne tematy miedzy innymi na dokładnie zaistniałą sytuacje tylko w innym przypadku... nie wiesz co wtedy kto co mówił i jakie były konkluzje... wiec nie jestes w stanie tej sytuacji w pełni obiektywnie ocenić.

pozdrawiam

Bo Ty Cosmo w ogole jesteś tak bardzo liberalnie nastawiony do współpracy intersojuszowej, Wiem.

Cosmo napisał:

Cytat:

bo gdyby tak bylo to bysmy mu pogratulowali i życzyli szczęscia w nowym sojuszu, a nie jeczeli emiliusz be fe i pupka

Cosmo, kup sobie kółko...

Cosmo napisał:

Nie rozumiem was teraz, zachowujecie sie szczyle, jedziecie po nim swobodnie, bo zrobil cos co was boli, bo was zostawil, bo niby tchórz, skurwiel i zdrajca. Był z nami od początku, pomagał, radził, duchem i ciałem anagażował sie sie w zycie Telosu, a dzis zrobił nas w bambuko...ale czy choć jeden z was pomyślał ze tak jak kazdy z nas tak i Emiliusz jest wolnym człowiekem, i miał prawo to zrobić. Jezeli chce być w Nemesis to niech tak bedzie. Jeżeli poczuje sie przez to lepiej, do pozwólmy mu na to do cholery.
Czytajac niektóre wypowiedzi jest mi centralnie przykro i żal, bo sami uwazalismy sie za jego prawdziwych przyjaciół, a to nieprawda, bo gdyby tak bylo to bysmy mu pogratulowali i życzyli szczęscia w nowym sojuszu, a nie jeczeli emiliusz be fe i pupka. Miejmy troche honoru i przyznajmy szczerze - "Emiliusz, fajnie było mieć Cie obok, ale szanujemy twoją decyzję i jezeli uważasz ze tam jest Twoje miejscie, to droga wolna, powodzenia". I koniec.
A to co bull z brogame pocisnął to mnie rozśmieszyło i zażenowało. Bull, straciłes u mnie, nie jako gracz, ale jako człowiek.

Cosmo ty wejs sie zastanow wogle nad tym co ty piszesz ok!!!! Ja mam w pupie real, my tu jestesmy galaktycznym sojuszem, ktory rzadzi sie swoimi prawami. Sa pewne zasady i koniec. Przejscie do jednego z najbardziej wrogich nam sojuszy to bezdyskusyjnie zdrada i decyzja haniebna... Gdyby zakonczyl gre powiedzial bym szacun, nie mozesz grac, slusznie ze odchodzisz ale on niedosc ze nas oslabil to wzmocnil wroga. Jest teraz naszym wrogiem bo przystal do wrogow. Ode mnie tyle...

nie no cosmo z wielkim szacunkiem dla ciebie ale to jest przegięcie - może mu jeszcze jeszcze motyla noga kwiaty w podziękowaniami wysłać?? Zachował się jak się zachował - ja po nim jeździć nie będę, gdyż każdy sam wystawi mu ocenę - ja się czuję zdradzony i zniesmaczony tą całą sytuacją i tyle mojego.

Może ktoś odebrał moje pisanie jak lamentowanie, że się sojusz wali, ale tak to odbierałem, raz robimy super sprawę Tigerowi a jak sie chłopakowi nie powiodło to zaliczył jazdę do białej kości, nie rozumiem tego powinniśmy do końca być razem, bo to jest sojusz, nie wiadomo co sie komu jeszcze przydarzy w grze.
Emiliusz dostał propozycje przejścia do innego sojuszu, to co napadli go pod blokiem i kazali?
Gdyby mu grozili to stanęli byśmy za nim jak to sojusz, a on po prostu zmienił sojusze. Pamiętam takie przypadki z akademii tam nazywaliśmy to dosadnie zdradą.

bullworth180 napisał:

nie oceniaj zarówno mnie jak i reszty ludzi, bo nie było cie przy naszych wcześniejszych rozmowach na rożne tematy miedzy innymi na dokładnie zaistniałą sytuacje tylko w innym przypadku... nie wiesz co wtedy kto co mówił i jakie były konkluzje... wiec nie jestes w stanie tej sytuacji w pełni obiektywnie ocenić. pozdrawiam

oceniam tylko to co widze tu, na forum, i mam do tego prawo jak kazdy inny. Mam tez prawo nie zgadzać się z tym co piszą niektorzy, a jezeli kogos boli to ze nie zachowuję solidarności sojuszowej no to sorry.

baisa napisał:

nie no cosmo z wielkim szacunkiem dla ciebie ale to jest przegięcie - może mu jeszcze jeszcze motyla noga kwiaty w podziękowaniami wysłać?? Zachował się jak się zachował - ja po nim jeździć nie będę, gdyż każdy sam wystawi mu ocenę

Czy ja gdzieś napisałem zę cieszę się z jego odejścia? Nie wydaje mi się.
Nie czuję się tez zdradzony, po prostu zrobił to co uważał za słuszne, napisał że przemyśłał wszystkie za i przeciw, wiec co możemy zrobić? Nic. Emiliusz spodziewał się takiej reakcji, ale przeciez już tego nie cofniemy.

No to ja tez sobie cos powiem Smile

Decyzji TWojej nie bede oceniał, ale korka kazdy tak nienawidzi tego nemesisu, a Ty poszedles do nich. Najpierw tu nam mowisz ze nie masz czasu na gre bo dziecko itd. to co poszedles do nemesis figurowac w statach??? po co???
Wkorza mnie ten nemesis, bo kazdy ciagnie do nich bo sa nr1 nie potrafia zbudowac sami czegos tylko zbieraja najlepszych graczy tylko i wylacznie przez nazwe

Emiliusz tu u nas byłeś prawie jak bog a tam bedziesz pionkiem poprostu, kolejnym nemkiem i nie ma korwa takiej szansy że jak Ci moona rozwala, albo krzywda Ci sie stanie, poł sojuszu wybuduje planetki i rozwali goscia rakietami do ZERA i nie ma cholera jasna takiej szansy ze jak stracisz flote to kazdy bez wyjatku przesle Ci wszystko co ma zebys odbudował flotke.
Patrzac na wspólnych bitew to być moze bedziesz mial tam wieksze pole do popisu i ACSa niz u nas, bo my latamy malo ale podobno nie masz kiedy latac, nawet dla Theravady nie miales czasu wybudowac planetki jak poprosila o wspolne rakietowanie ( a na chuj tu czas był potrzebny) a za Toba poszedl caly sojusz(wkorzyles mnie tym bardzo) ta niewypalona akcja z Toba i Emailo gdy poleciales sam tez.
JA tam mam gdzies Twoja ilość pkt. poprostu bez sensu bo odszedł członek sojuszu, tym bardziej ze miales powazanie szacunek itp. itd.

Nie życze Ci źle, napewno teraz gra bedzie Ci sprawiala wiecej satysfakcji bo tam polatasz wiecej, ale myśle że decyzji pożałujesz sam bo straciłeś coś czego nie ma gdzie indziej

Jak zaczynałem grę mająć jakieś 120 punkcików przyóączyłem się do gościa miał 250k i 0 członków w soju wyciągłem sojuszu na 70 miejsce w statsach i wtedy czułem że jestem ja i sojusznicy nr1 bo coś osiągneliśmy i powiem wam że zawsze mażyłem być w nemesis ale nigdy nie będę ponieważ poprzeczke trzeba mieć wysoką ale nigdy nie można jej przeskoczyć( kto chce ten zrozumie) ponieważ nie wygrywa ten co wygrał bitwe bo był silniejszy ale ten co dostał baty i odbudowuje się bo szykuje już kolejny atak.
Nie jestem orłem w tym sojuszu ukrywać nie będę do zimy to raczej na gg nie wleze a forum to raz na tydzień odwiedzam ale nie można niszczyć sobie marzeń a trzeba pamiętać o jednym.
Robiąc cokolwiek w zespole musisz myśleć o wszystkich jego członkach dlatego jeżeli chciał to prosze jego wola ale nie chce słuchać o jakimś końcu telosu jeżeli tak to ja moge nawet sam w nim być i basta mi tu jest dobrze i tyle jeżeli coś ma się skończyć to tylko wasza wina bo to my tworzymy sojusz bo jego już tu nie ma.
LONG LIVE TELOS EMPIRE
nie ma prze chu.. większego nad Telosa naszego
KONIEC

Gość

Cosmo pocałuj mnie w dupsko. Nie wiesz o czym gadasz a mielesz jęzorem i się rzucasz. Byłeś na brogame?? Poznałeś nas osobiście?? Myślisz, że stanąłbym za Tobą tak jak za Emiliuszem? To się mylisz. My poznaliśmy się dużo bliżej niż Ci się wydaje i powiem Ci szczerze odpieprz się od nie swoich spraw.

TiGgeR69 napisał:

Myślisz, że stanąłbym za Tobą tak jak za Emiliuszem?

Absolutnie tak nie uważam.
Wyraziłem tylko swoją opinie. Ja pitole, że to was tak boli...

Kur**, co się dzieje - nie ma mnie kilka dni a tu takie decyzjie podejmujecie. Emiliusz co tobą kierowało, co się stało? Sad

Ja pierdo*** ale kanał.

P.S Sorry za wulgarzymy ale jestem wkurzony!!

tak cosmo boli to nas bo emiliusz to nie byle gosc z kij wie kad tylko czlowiek ktorego znamy nie od dzis
przynajmniej ja go znam nie od dzis i bardzo mi sie jego decyzja nie podoba - ale to jego wybor
bardzo zaluje ze stalo sie jak sie stalo zwlaszcza po tych wszystkich rozmowach jakie nemki sa zle i jak to z nimi paktow mamy nie trzymac
przez te rozmowy ja przestalem ukladac sie z nikodemusem
tak przez pewien czas sie z nim ukladalem ale pozniej stwierdzilem ze to jest zle i bardzo dwulicowe bo z jednej strony mowilem ze nemki to zlo ze nie mozemy sie z nimi w zaden sposob solidaryzowac a z drugiej pomagalem nikodemusowi i on mi
uklad byl rewelacyjny

dlatego decyzja emila mnie cholernie dziwi i cholernie mi przykro

co do tego ze telos upadnie - przepraszam pierd.olilem glupoty

Ludzie co jest z wami? Czy nie widzicie że czas świetności Telosu minął?
Emiliusz SZANUJĘ TWOJĄ DECYZJĘ!!! Wiem jak ciężko było Ci podjąć tą decyzję.
Bull i Reszta przeciw podchodzicie do tego strasznie emocjonalnie a to tylko gra. Jak czytam wypowiedzi Bulla czy Tygrysa czy Magdy to mam wrażenie jakby ta gra to było wasze życie. K***a ludzie opanujcie się dla mnie nadal pozostanie kumplem z pracy sojuszu a że będzie w innym to co mam mu napluć w twarz?
A właściwie czemu nie? Very Happy